Był czas, gdy Figiel przyjaźnił się
z niedużą, uroczą kaczuszką.
Była niezwykle miła w dotyku, miała
żółte łapki i dzióbek.
Chował ją w swoim legowisku, bawił się
nią w ciągu dnia, delikatnie podgryzał,
przytulał - nawet z nią zasypiał.
Pewnego dnia kaczuszka zniknęła.
Szukaliśmy jej wszędzie. Pod łóżkiem,
na półkach, za kaloryferami, w kuchni,
w łazience... Szukaliśmy za kanapą,
gdzie Figiel zwykle gromadzi
swoje skarby, odsunęliśmy nawet meble
myśląc, że znajduje się gdzieś tam.
Przepadła jak śliwka w kompot.
Najpewniej kiedyś, podczas malowania
czy innego remontu się znajdzie :)
Podobnie było już z inną zabawką -
znalazłam ją w poduszce :P
Figiel potrafi! Zuch kotek :)))
Jaki on jest kochany... cudownie opiekuje się kaczuszką i szkoda, że ją zgubił :( :)
OdpowiedzUsuńDomi, jak miło gościć Cię tutaj :))))
UsuńKaczuszka z pewnością się znajdzie,
Figiel ukrył ją po prostu bardzo głęboko :)
Ja bym jednak nie przerwala poszukiwan. Jak teraz Figiel bedzie egzystowal BEZ kaczuszki?
OdpowiedzUsuńJak zyc, panie premierze, bez drobiu?
Ha, ha, no właśnie... :P
UsuńMoże schował kaczuszkę na gorsze czasy ?? :-)))
OdpowiedzUsuńTeż tak pomyślałam :)
UsuńMożliwe, ze kaczuszka czeka
w jakimś kąciku i czeka,
aż ktoś ją odnajdzie?
:)))
Szkoda :)
OdpowiedzUsuńFigielek jest bardzo dzielnym kotkiem,
Usuńda sobie radę :)))
może kaczuszka gdzieś podreptała na dwór?
OdpowiedzUsuń:*
Kto wie?
Usuń:)))
:*
A ja widzę, że mu drugi kotek jest potrzebny do przytulania. :-))))
OdpowiedzUsuńZ kaczusią bardzo słodko wyglądają ... że też ta kaczucha musiała się zapodziać.
Drugi kotek...
UsuńCoraz bardziej dojrzewam
do tej decyzji :)
No jak to ? Oddajcie mu kaczuszkę ! ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda ... :(
A swoją drogą to zauważyłam już dawno że niektóre zabawki znikają w jakiejś czarnej dziurze ...
Też miałam nadzieję że przy remoncie w zeszłym roku dużo się ich odnajdzie i nie ! Nie ma i nie wiadomo co się z nimi stało -//
Mnie także to zastanawia...
UsuńPrzecież nie mogły się rozpłynąć...