sobota, 1 grudnia 2012

O zagubionej kaczuszce

Był czas, gdy Figiel przyjaźnił się
z niedużą, uroczą kaczuszką.
Była niezwykle miła w dotyku, miała
żółte łapki i dzióbek.


Chował ją w swoim legowisku, bawił się
nią w ciągu dnia, delikatnie podgryzał,
przytulał - nawet z nią zasypiał.


Pewnego dnia kaczuszka zniknęła.
Szukaliśmy jej wszędzie. Pod łóżkiem,
na półkach, za kaloryferami, w kuchni,
w łazience... Szukaliśmy za kanapą,
gdzie Figiel zwykle gromadzi
swoje skarby, odsunęliśmy nawet meble
myśląc, że znajduje się gdzieś tam.
Przepadła jak śliwka w kompot.


Najpewniej kiedyś, podczas malowania
czy innego remontu się znajdzie :)
Podobnie było już z inną zabawką -
znalazłam ją w poduszce :P
Figiel potrafi! Zuch kotek :)))

14 komentarzy:

  1. Jaki on jest kochany... cudownie opiekuje się kaczuszką i szkoda, że ją zgubił :( :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi, jak miło gościć Cię tutaj :))))
      Kaczuszka z pewnością się znajdzie,
      Figiel ukrył ją po prostu bardzo głęboko :)

      Usuń
  2. Ja bym jednak nie przerwala poszukiwan. Jak teraz Figiel bedzie egzystowal BEZ kaczuszki?
    Jak zyc, panie premierze, bez drobiu?

    OdpowiedzUsuń
  3. Może schował kaczuszkę na gorsze czasy ?? :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak pomyślałam :)
      Możliwe, ze kaczuszka czeka
      w jakimś kąciku i czeka,
      aż ktoś ją odnajdzie?
      :)))

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Figielek jest bardzo dzielnym kotkiem,
      da sobie radę :)))

      Usuń
  5. może kaczuszka gdzieś podreptała na dwór?
    :*

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja widzę, że mu drugi kotek jest potrzebny do przytulania. :-))))
    Z kaczusią bardzo słodko wyglądają ... że też ta kaczucha musiała się zapodziać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drugi kotek...
      Coraz bardziej dojrzewam
      do tej decyzji :)

      Usuń
  7. No jak to ? Oddajcie mu kaczuszkę ! ;)
    Szkoda ... :(
    A swoją drogą to zauważyłam już dawno że niektóre zabawki znikają w jakiejś czarnej dziurze ...
    Też miałam nadzieję że przy remoncie w zeszłym roku dużo się ich odnajdzie i nie ! Nie ma i nie wiadomo co się z nimi stało -//

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie także to zastanawia...
      Przecież nie mogły się rozpłynąć...

      Usuń