sobota, 6 października 2012

Wakacyjna wyprawa - Hel

Jedną z interesujących propozycji Gdańska
podczas sezonu są rejsy wodnymi tramwajami.
Atrakcyjna wycieczka do Helu dostarcza mnóstwo
wrażeń i emocji. Rejs trwa dwie godziny.
W tym czasie można zwiedzić Gród Neptuna
od ciekawej, zupełnie innej niż powszechnie, strony.
Zwykle wypływaliśmy z Gdyni, dlatego miłym
zaskoczeniem było dla mnie oglądać rodzinne,
tak dobrze mi znane okolice.

Przepływamy obok mostu wantowego na martwej Wiśle
im. Jana Pawła II, który został otwarty w listopadzie 2001 roku.
W jego pobliżu znajduje się mój rodziny dom... :)


Płynąc dalej mijamy stadion piłkarski PGE Arena.
Złocista fasada rzuca się w oczy.
Z tej perspektywy stadion prezentuje się naprawdę okazale.


Twierdza Wisłoujście należy do bezcennych zabytków
fortyfikacyjnych Gdańska.
Ciekawostką jest fakt, iż jest jednym z największych
w województwie pomorskim zimowisk nietoperzy.


Westerplatte - tego miejsca chyba nie trzeba nikomu przedstawiać.


Wodny tramwaj wypływa z portu. Teraz przed nami tylko morze.
W oddali widać Sopot, Gdynię, Klif Orłowski a na horyzoncie
Mierzeję Helską. Od czasu do czasu jakaś zbłąkana mewa
pojawja się na niebie i równie szybko znika w morskich odmętach.
Wpływamy do portu w Helu.


Schodzimy na ląd. Pierwsze kroki kierujemy do restauracji Norda
mieszczącej się przy ulicy Wiejskiej 123 (główny deptak).
Jadamy tam za każdym razem. Ceny przystępne, obsługa miła
i fachowa a jedzonko... palce lizać.
Więcej informacji o rejsach wodnymi tramwajami znajduje się na stronie
Metroplitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej - KLIK.

Ten wpis nie jest sponsorowany!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz