czwartek, 25 października 2012

W zieleni

Trudno określić kolor oczu Figla.
Niekiedy są czarne, kiedy indziej
granatowe a najczęściej pięknie
zielone. Głębokie, zdrowe i lśniące.


Na dywaniku w odcieniach zieleni
wylegiwał się Figielek. Ja tuż obok
przy komputerze obmyślałam plan
na najbliższe dni :)
Maluch co jakiś czas trącał mnie
łapką, chcąc zwrócić na siebie uwagę.
Odruchowo wyjęłam aparat, włączyłam
i czekałam... No i mam :)
Zielone oczka kota na zielonym dywanie :)))

12 komentarzy:

  1. Śliczny kotek :-))) Mój ma bursztynowe :-)

    Figielek widać jest miłym kochanym łobuziakiem, tylko przytulać i miziać :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bursztynowe są piękne :)

      Tak, tak, tylko przytulać,
      miziać i tak na okrągło :))

      Usuń
  2. Ciezko okreslic slowami te wszystkie odcienie i niuanse zieleni kocich oczu. Niby Miecka tez ma zielone, ale jakies inne. Ile kotow, tyle kolorow.
    Figielek ma na zdjeciach zawsze takie okragle zrenice, a Miecka czesciej kreseczki, przez co on wyglada slodko, a ona groznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie mi uświadomiłaś dlaczego
      wszyscy tak się nim zachwycają :D
      To sprawka oczek- okrągłe, duże źrenice
      wywołują taką uległość wobec kotka :)))

      Usuń
  3. Piękne groszki :) Moja Tosia tez ma zielone :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ma takie piękne spojrzenie, takie mądre :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to trudno określić? Figla oczy są pięknie zielone :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne ma oczęta, ja zawsze chciałam mieć zielone oczy ;))

    OdpowiedzUsuń