Błogi czas lenistwa zbliża się
do końca. Jutro wracamy do domu.
Dziś czeka nas pracowity dzień.
Trzeba dokładnie posprzątać,
spakować się, przygotować atrakcje
na powitanie bliskich. Planuję upiec
szarlotkę, albo babeczki z jabłkami.
Muszę też przygotować pyszny obiad
na niedzielę i zrobić piękną fryzurę :)
Figiel jak zwykle w dobrym humorze.
Wyleguje się gdzie tylko może,
pomrukuje i nieustannie dopomina się
o jedzonko. Jest wiecznie głodny.
Spokojnej, pogodnej soboty życzę wszystkim :)
Na ile dobrze poznalam juz Figla, bedzie Ci na pewno przy tych szarlotkach pomagal. Prosimy o fotorelacje.
OdpowiedzUsuńO tak! Tego jestem pewna :)
UsuńFotorelacja będzie z pewnością :))
Będziesz miała taką prawdziwą niedzielę z gośćmi ? :-)
OdpowiedzUsuńA jak Figiel reaguje na innych w domu ?
Tak, taką z gośćmi, obiadem, deserem,
Usuńi kawką :)))
Figiel jest bardzo towarzyski
i nie boi się ludzi.
Zaczepia innych, podchodzi bez problemu,
droczy się i bawi.
Raz tylko zdarzyło się, że był zazdrosny - wtedy
był zdenerwowany i niespokojny.
Chyba też "wyczuwa" ludzi, bo łasi się, tuli
i dosłownie wchodzi na osoby, które okazują
mu sympatię.
Muszę dodać, że jak tylko usłyszy
Usuńdźwięk dzwonka, to pierwszy pędzi
do drzwi. Siada, pomiałkuje i czeka.
Potem zależy, kogo zobaczy... albo
od razu wykazuje chęć do zabawy
i prowokująco ucieka, by zaraz wrócić,
albo miałczy głośno, rozkosznie
i zaczyna ocieranie o nogi.
:)))))))))))
Zwierzaki poznają koto jest dobrym a kto złym człowiekiem ....
UsuńMają niezwykłą intuicję...
UsuńLubię takie niedziele z pysznym obiadem i ciastem własnej roboty.
OdpowiedzUsuńMiło mi poznać Figla - uroczy.
pozdrawiam
Dziękuję za odwiedziny :)))
UsuńBardzo serdecznie pozdrawiam :)