Każdego roku gdy zaczyna robić się
zimno, zaczynamy dokarmiać ptaki.
W ramę balkonu wmurowana jest stara,
bezużyteczna antena z poprzedniej epoki.
Postanowiliśmy zachować ją, by służyła
jako stojak na dzwoneczki z ziarnami
dla sikorek i wróbli.
Codziennie od około ósmej rano
do piętnastej jesteśmy świadkami
pięknego, niezwykłego spektaklu :)
Taniec i radość tych maleńkich stworzeń
można obserwować bez przerwy.
Figiel też jest zadowolony. Wpatruje się
w ptaszki wydając raz po raz dźwięki
wyrażające zachwyt i niezadowolenie
jednocześnie. Miałby zapewne ochotę
złapać sikorkę za ogon, albo co gorsze,
za gardziołko... Na szczęście od ptaszków
dzieli go gruba szyba :) Zostaje mu tylko
obserwacja i czuwanie nad tym, bym
regularnie dostarczała świeży pokarm
naszym zwinnym, uroczym gościom :)
Wspaniale !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMnie w tym roku sikorki omijają łukiem i nie wiem dlaczego :-(((
Te dzwoneczki kupiłaś czy zrobiłaś ... widać ze smakowite :-)))
Kupuję je w sklepie zoologicznym,
Usuńalbo w Kauflandzie :)
Figielkowi się nie nudzi przynajmniej :-))))
OdpowiedzUsuńPatrzy nieustannie na ptaszki
Usuńjak zahipnotyzowany :))
Ja takze juz powywieszalam karme dla ptaszkow, ale chyba jeszcze jej nie odnalazly, bo jakos tloku przy niej nie widze.
OdpowiedzUsuńZgłodnieją, to znajdą :)
UsuńPięknie wyglądają dzwonki :)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli :)
Dziękuję :)
UsuńMiłej niedzieli wzajemnie życzę :)
Ale fajne widowisko dla ludzi i Fogla :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe :)
UsuńPrzez te ptaszki przypaliłam ziemniaki -
pierwszy raz chyba :P
Ale co tam, mamy atrakcje :)
U nas też całe chmary sikorek się pożywiają od świtu do zmierzchu :-)
OdpowiedzUsuńKino maja kotki non stop ;)
Piękne foty !
Fajniusio :)))
UsuńDziękuję Amyszko :)
Za każdym razem jak jestem u Ciebie coś mnie zauroczy :) Wpadnij do mnie po wyróżnienie, pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)))
Usuń♥Ptaszki♥
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Figielek ma niezłe kino ;)
U mnie tez grasują na balkonie :)
:*
Jestem zakochana w tych ptaszkach :)))
UsuńSpokojnej nocy :)
:*